;)))))
Nie zabardzo jest czas na pisanie bo na budowie siedzimy do 21 potem trzeba obiad na drugi dzień robić,trochę z dziećmi pogadać i spać.
Z rzeczy budowlanych:
1 schody wejściowe,podjazd,taras i schody wyjściowe z garażu zrobione co prawda założenia były takie,że mąż z tatą będzie robił ale przy braku czasu trwało by to chyba do jesieni a tak mam już zrobione i coraz bliżej do przeprowadzki.
2 łazienka wykafelkowana brakuje jeszcze tylko blatu pod umywalkę i zamontowanej armatury w WC jest podobnie
3 gaz i prąd już w domku
4 drzewo do kominka porąbane i poukładane
5 mąż prawie skończył sufity podwieszane i zamontował schody na strych
Trzeba jechać po III transzę bo kaska się kończy.
Przestroga dla nowobudujących nie ocieplajcie poddasza przed tynkami.tynki były skończone w grudniu a do dzisiaj nie wyschły sufity przy codziennym wietrzeniu i paleniu w kominku,nawet odsłoniliśmy już trochę wełnę i folię.Zdjęcia będą w niedzielę bo dzisiaj 60-tka mojego taty.